Prolog

W dzisiejszym świecie nic nie jest łatwe, a wszystkie warianty, przez które próbujemy przebrnąć sprowadzają się w jednym, kulminacyjnym punkcie. Wszyscy pragniemy miłości, a kiedy już ją mamy nie potrafimy tego docenić. Bóg dał jej szansę, którą zaprzepaściła wraz ze swoim partnerem. Wszystko runęło, zaczęła tracić nadzieję, że kiedykolwiek będzie lepiej. Przeżyła już swoją miłość, czas dać szansę innym. Jednak iskierka zapaliła się w tunelu ciemności, przez który szła. Do czego doprowadzi ją spotkanie ze starym znajomym? Stanie się zakładniczką miłości i człowieka, który tak bardzo ją pokocha. Dla niej nic nie jest proste. Dlaczego człowiek,który daje jej radość i szczęście niegdyś je jej odebrał? Tajemnica która wpłynie na ich związek. Czy z nim przeżyje piekło, które będzie miało osłonę nieba? Porwania, ucieczki, alkohol, policja, seks- witajcie w nowym świecie Cailin McAlliester. Błądząc po świecie wpadła do oceanu miłości wraz z brązowookim szatynem i toną. Toną w nim razem. Już zawsze razem. Ludzie nie chcą trafić do piekła i wystrzegają się grzechu, ona tam była i nie chce wracać.czytając to myślicie o poznaniu typowej historii złego chłopaka i dobrej dziewczyny, która sprawia, że staje się on księciem. Nie tym razem. Jak wielki wpływ na jedną osobę może mieć druga? Czy udźwigną ciężar, którzy sami sobie stworzyli? Wyprani z resztek moralności idą, idą przez świat pełen głupców. Jedyną rzeczą, która jest ważna to zemsta.

" Zabiję go, on nie ma prawa żyć, a jeżeli mi się sprzeciwisz będziesz następny"

 

*

 

No więc prolog mamy za sobą! Liczę na tak liczne wyświetlenia, jak za starych czasów. Nara, nareczka. Do następnego, ps czytacie=komentujecie